...

Co warto zobaczyć w Japonii? 30+ atrakcji, które musisz odwiedzić

Akihabara wieczorem.

Japonia była naszym pierwszy podróżniczym marzeniem. Do tajemniczej krainy, znanej nam z anime oraz gier komputerowych, wybraliśmy się w wakacje. Zwiedziliśmy kraj (nie)kwitnącej wiśni od Osaki po Tokio. Zachwycaliśmy się widokiem Fuji-san podczas wschodu słońca, spacerowaliśmy energetycznymi ulicami pełnymi kolorów oraz świecących neonów, chłonęliśmy tradycyjną atmosferę epoki Edo i podziwialiśmy japończyków grających w OSU niczym zawodowcy. Piszczeliśmy na widok uroczych rzeczy (co kilka kroków) i nie mogliśmy oderwać wzroku od sklepików, w których czasem mieliśmy ochotę zamieszkać. W naszych żyłach zaczęła płynąć matcha, a brzuchy wypełnione były sprężystymi kluchami od ramenu.

Widok na pięciopiętrową pagodę w Asakusa.
Pięciopiętrowa pagoda w Asakusa.

W Japonii spędziliśmy cudownych 17 dni. Wypełnionych zachwytami i szczęściem, ale też zmęczeniem i frustracją na widok tłumów turystów. I chociaż początkowo nie umieliśmy docenić tego kierunku, bilety lotnicze zaczęliśmy przeglądać od razu po powrocie do domu. Do Japonii się wraca, ciężko jest o niej zapomnieć.

Skoro tu jesteś, to pewnie zastanawiasz się, co warto zobaczyć w Japonii. Przygotowałam więc poradnik, abyś mógł poznać najciekawsze atrakcje tego kraju i tak zaplanować swój wyjazd, aby był równie udany co nasz. Oto nasza subiektywna lista miejsc, które musisz (no dobra, powinieneś) odwiedzić w Japonii.

Spis Treści

Tokio – stolica Japonii, w której ciężko się nudzić

Tokio to miasto, w którym możesz spędzić tydzień lub rok, a i tak nie uda Ci się zobaczyć wszystkiego. Ciężko też będzie się nudzić. Można tu znaleźć zarówno tradycyjne świątynie buddyjskie, jak i zatłoczone lasy wieżowców. Piękne japońskie ogrody, ale też kilkunastopiętrowe sklepy z automatami do gier. Tokio to miasto kontrastów, obok którego ciężko przejść obojętnie.

Najciekawsze atrakcje Tokio

Naszą ulubioną atrakcją w Tokio jest spacerowanie po różnych dzielnicach i chłonięcie atmosfery, którą ciężko znaleźć gdziekolwiek indziej. Jeżeli jednak masz niewiele czasu i chciałbyś odwiedzić jedynie największe atrakcje miasta, oto nasze top 5:

Shibuya Crossing

Shibuya Crossing w Tokio to prawdopodobnie najpopularniejsze przejście dla pieszych na świecie. Chodzi w nim o to, że światła z każdej strony odpalają się w tym samym czasie i tysiące ludzi przechodzą jednocześnie na drugą stronę (czy raczej strony) ulicy. Widziałeś je na pewno na vlogach Gonciarza. Na żywo robi jeszcze większe wrażenie. Przyznaję, że oglądanie szybko zbierającego się tłumu, który tak zgrabnie przemieszcza się bez zakłóceń, było wręcz hipnotyzujące.

Shibuya Crossing w nocy.
Shibuya Crossing w nocy.

W okolicy znajduje się również słynne Hachiko Statue, czyli pomnik najbardziej lojalnego psa na świecie. Który przychodził w to miejsce przez 9 lat po śmierci swojego ukochanego pana.

Asakusa i Świątynia Senso-ji

Asakusa to najbardziej tradycyjna dzielnica Tokio. Jej największą atrakcją jest Seno-ji, czyli najstarsza świątynia miasta. Dużo już tego „naj„, dlatego dodam jeszcze tylko, że ulica do niej prowadząca jest jednym z najlepszych miejsc na zakup pamiątek, a w okolicy znajduje się również najfajniejszy punkt informacji turystycznej (Asakusa Culture Tourist Information Center), jaki odwiedziliśmy w Japonii. W którym znajdziecie całkowicie darmowy taras widokowy na 8 piętrze, z którego można poobserwować miasto.

Panorama miasta wraz ze świątynią Sensō-ji na środku, widziana z Asakusa Culture Tourist Information Center.
Panorama miasta wraz ze świątynią Sensō-ji na środku, widziana z Asakusa Culture Tourist Information Center.

Shinjuku – Japonia z Twoich wyobrażeń

Shinjuku to królestwo świateł, neonów oraz nieskrępowanych imprez. Warto się tutaj pokręcić, nawet jeżeli to nie do końca Wasze klimaty. To najlepsze miejsce, żeby zobaczyć młodych japończyków i wtopić się w energetyczny tłum.

Reklama popularnego kota z Shinjuku.
Kot z Shinjuku.

Jeżeli poprzedni taras widokowy nie był dla Was wystarczająco wysoki, tutaj jest jeszcze ciekawsza darmowa propozycja. W Tokyo Metropolitan Government Building znajdziecie ich aż 2, z czego jeden dostępny jest podczas zachodu słońca.

Harakujku – lumpeksowy raj

Jeżeli interesuje Cię Dior czy Prada, tutaj tego nie znajdziesz. Jeżeli jednak chciałbyś zobaczyć butiki, w których zakupy robią Japończycy, to odpowiedzią jest Takeshita Street w dzielnicy Harajuku. Spędziliśmy tu zdecydowanie zbyt dużo czasu, odwiedzając kolejne sklepiki z uroczymi rzeczami oraz odważnymi ubraniami. Harajuku to również królestwo second-handów, w których możesz znaleźć vintage perełki z drugiej ręki. Warto się tu wybrać szczególnie, jeżeli planujesz zakup tradycyjnej japońskiej yukaty. Będziesz mieć gigantyczny wybór!

Ulica zakupowa Takeshita Street.
Ulica zakupowa Takeshita Street.

Akihabara – dzielnica dla fanów gier i anime

Akihabara została naszą ulubioną dzielnicą w Tokio, chociaż wcale nie jesteśmy zagorzałymi fanami anime. Wrażenie robi jednak ilość sklepów z elektroniką oraz figurkami. Niektóre z nich mają po kilka pięter, które można zwiedzać niczym muzeum. Nigdy nie zapomnimy też gigantycznych salonów gier. Chodząc między piętrami czuliśmy się, jakbyśmy przechodzili przez wrota do innych wymiarów. Na ostatnich piętrach spotkać można było bossy w postaci Japończyków grających w OSU (taka gra muzyczna). Nigdy w życiu nie widziałam takiego refleksu. W środku pierwszego lepszego sklepu czuliśmy się jak na igrzyskach olimpijskich (wiem, że OSU nie jest konkurencją. Jednak zamarzycie o tym, gdy zobaczycie o czym mówię).

To również ta dzielnica, gdzie spotkać możecie dziewczyny poprzebierane za pokojówki, które zapraszają do słynnych kawiarni Maid Cafe. Żałuję, że nie udało nam się odwiedzić żadnej z nich. To jedna z najciekawszych atrakcji w Japonii.

teamLab – interaktywne muzeum

teamLab to interaktywne muzeum. Właściwie dwa, bo dostępne do zwiedzania jest teamLab borderless oraz teamLab planets (my odwiedziliśmy planets). Wystawa składa się z kilku sal, w których możesz doświadczyć cyfrowej sztuki tworzonej w czasie rzeczywistym oraz poczuć ją wszystkimi zmysłami. Nie widzieliśmy czegoś podobnego w żadnym innym kraju. To jedna z najdroższych atrakcji w Japonii, jednak zdecydowanie warto ją odwiedzić.

Światła w teamlab Planets.
teamlab Planets.

Kioto – gdzie tradycja jeszcze nie umarła

Kioto to drugie najpopularniejsze miasto Japonii. Jedno z tych, które zazwyczaj wywołuje mieszane uczucia. Trudno jednak wyobrazić sobie wycieczkę do Japonii bez przespacerowania się wśród czerwonych bram Torii czy odwiedzenia słynnej dzielnicy gejsz. Nawet, jeżeli będą nam w tym towarzyszyć tysiące turystów.

Co zobaczyć w Kioto?

Fushimi Inari Taisha

Bramy Torii w Fushimi Inari. Kioto, Japonia.
Bramy Torii w Fushimi Inari.

Najbardziej Instagramowa świątynia w Japonii. Gdzie znajduje się ścieżka tysiąca czerwonych bram Torii. Możesz spacerować między nimi przez magiczny las, aż dotrzesz na świętą górę Inari. Towarzyszyć będą Ci posągi Kitsune, czyli lisów strzegących świątyni.

Fushimi Inari Taisha to jedno z tych miejsc, które trzeba odwiedzić z samego rana (najlepiej koło 5:00), aby w pełni się nim nacieszyć. Później świątynia jest opanowana przez tłum turystów, którzy próbują złapać najlepsze ujęcie.

Gion – dzielnica gejsz

Wąska ulica Pontocho po zmroku. Pełna klimatycznych japońskich lampionów, restauracji i kawiarni.
Klimatyczne Pontocho.

Gion to tradycyjna dzielnica gejsz, gdzie możesz zobaczyć charakterystyczne budowle okresu Edo i zachwycić się na ciepłym światłem lampionów otaczającym wąskie uliczki. Przy odrobinie szczęścia spotkasz tu również gejszę lub maiko, przemykającą pomiędzy herbaciarniami.

Kiyomizu-dera – świątynia w sercu Kioto

Widok na japońską świątynię Kiyomizu-dera.
Kiyomizu-dera.

Najpopularniejsza świątynia w Kioto. Znajdziesz tutaj taras widokowy, z którego roztacza się widok na miasto, oraz strumyczki z wodą spełniającą życzenia.

Warto również odwiedzić okolicę świątyni, czyli dzielnicę Higashiyama. Gdzie znajdziesz sklepiki z pamiątkami i słodyczami. Oraz mniej lub bardziej turystyczne restauracje serwujące specjały japońskiej kuchni.

Co jeszcze warto odwiedzić w Kioto?

  • Nijo-jo – zamek szogunów z charakterystyczną podłogą, która brzmi niczym śpiew ptaków.
  • Arashiyama – las bambusowy.
  • Gyoen Garden – piękny ogród, który można zwiedzać za darmo.
  • Złoty oraz srebrny pawilon – dwa kompleksy świątynne (polecamy ten drugi!)

Kanazawa – tradycja dla fanów spokoju

Kanazawa to najbardziej klimatyczne miejsce, jakie udało nam się odwiedzić w Japonii. To takie małe Kioto, gdzie wciąż żywa jest tradycja gejsz oraz samurajów. Nie została ona jednak zadeptana przez turystów, przez co możemy chłonąć atmosferę w ciszy i spokoju. To również najlepsze miejsce, aby wziąć udział w tradycyjnej ceremonii parzenia herbaty, która jest jedną z największych atrakcji Japonii.

Kanazawa – największe atrakcje

Część odbudowanego zamku w Kanazawie, widziana z ogrodu.
Kanazawa Castle

Zamek w Kanazawie oraz Ogród Kenrokuen

Piękny i zielony japoński ogród Kenrokuen.
Ogród Kenroku-en.

Największą atrakcją Kanazawy są ogrody, które uchodzą za TOP 3 Japonii. Znajdują się w otoczeniu białego zamku, który aktualnie jest w fazie odbudowy po całkowitym zniszczeniu w trakcie pożaru. Wciąż możesz jednak odwiedzić te miejsca. I przy okazji spróbować słynnych lodów z płatkiem złota, z których słynie miejscowość.

Nagamachi district – dzielnica samurajów

Drewniane drzwi w dzielnicy samurajów (Nagamachi) z lampami po bokach
Dystrykt Samurajów w Kanazawie – Nagamachi District.

Nagamachi jest ciche i opustoszałe, przez co możemy wręcz usłyszeć stukot własnych butów na brukowanych uliczkach. Spacer między drewnianymi budynkami przywodzi nam na myśl plan filmu historycznego. Takiego, w którym główną rolę grali samurajowie. Możemy nawet zobaczyć jak mieszkali, odwiedzając jedną z kilku rezydencji zamieszkałych przez nich niegdyś rezydencji, które przekształcone zostały w muzea.

Higashi Chaya – dzielnica gejsz

Piękne tradycyjne drewniane sklepy i herbaciarnie w dzielnicy gejsz Higashi Chaya District.
Higashi Chaya District.

Zupełnie niepodobna do zatłoczonego Gion w Kioto, Higashi Chaya wydaje się wręcz magiczna. Szczególnie podczas wieczornego spaceru, gdy światło lampionów odbija się w kałużach na pustych ulicach.

Tak naprawdę w Kanazawie znajdują się aż 3 dzielnice gejsz. I chociaż ta jest najpopularniejsza, to warto odwiedzić wszystkie. Każda z nich ma swój niepowtarzalny urok, a do tego zwiększycie szansę na spotkanie spacerującej maiko lub gejszy. Wysłuchujcie stukotu chodaków dochodzącego z wąskich uliczek.

Co jeszcze warto zobaczyć w Kanazawie?

  • Ninja Temple – świątynia, gdzie zobaczycie przeróżne pułapki oraz ukryte pokoje.
  • Targ Omicho – targ rybny z lokalnym jedzeniem.
  • 21 Century Museum of Contemporary Art – nowoczesne muzeum sztuki.

Nara – gdzie spotkasz urocze jelonki

Nara to miejscowość, gdzie spotkać można najbardziej uprzejme jelonki na świecie. Nauczyły się kłaniać w iście japoński sposób, co jest niesamowicie urocze. Przynajmniej do czasu, gdy nie ukrywasz przed nimi senbei (czyli krakersów). Wtedy mogą zabrać się za gryzienie Twoich nogawek.

Co warto zobaczyć w Japonii? Największe atrakcje Nary

Piękne jelonki, siedzące przy drzewie w parku w Narze.

Nara Park – gdzie żyje prawie tysiąc jelonków

Uroczy, mały jelonek, spacerujący w pobliżu parku w Narze.
Uroczy, mały jelonek!

W Narze wszystkie drogi prowadzą do Nara Park, czyli miejsca występowania słynnych jelonków. Co prawda żyją one na terenie całego miasta. Jednak dobrze wiedzą, że to właśnie tutaj przebywa większość turystów ze specjalnymi krakersami w rękach.

Nara Park ciężko przegapić, bo znajduje się przy samej stacji kolejowej. Na spotkanie ze zwierzakami wyjdziesz więc wprost z pociągu.

Świątynia Todai-ji – wielki budda i darmowa herbatka

Świątynia Tōdai-ji widziana z ogrodu.
Tōdai-ji.

Todai-ji to najpopularniejsza świątynia w Narze. Znajdziesz tutaj słynny posąg Wielkiego Buddy, dzięki któremu kompleks znalazł się na liście UNESCO. Główna budowla robi niesamowite wrażenie i jest jedną z najpiękniejszych świątyń, jakie widzieliśmy w Japonii. Nie warto jednak na niej poprzestawać, bo krótki spacer po okolicznych ogrodach doprowadzi Cię do pomniejszych świątyń, gdzie napijesz się darmowej herbaty i odpoczniesz w leśnym otoczeniu, obserwując jelonki biegające po zielonych pagórkach.

Kawaguchiko – przepiękne jezioro z widokiem na górę Fuji

Pagoda Chureito
Pagoda Chureito

Góra Fuji to niepisany symbol Japonii, do którego wzdycha większość turystów. Tak samo, jak i my. Szczególnie, gdy mogliśmy podziwiać wulkan podczas wschodu słońca oraz napić się tradycyjnej zielonej herbaty, zerkając na jego oblicze za oknem.

Jezioro Kawaguchiko to jedno z tych miejsc, gdzie możesz nacieszyć się jego widokiem w otoczeniu pięknej przyrody. To nasze ulubione miejsce w Japonii. W którym dodatkowo udało nam się doświadczyć noclegu w tradycyjnym japońskim domu wraz z kąpielą w onsenie, czyli gorących źródłach.

Co robić w Kawaguchiko?

Para siedząca przy stoliku w ryokanie i pijąca herbatę. Za oknem widać wulkan Fuji
Herbatka z widokiem na Fuji

Tym razem wyjątkowo nie podam konkretnych miejsc, które warto odwiedzić. Kawaguchiko jest bardziej o doświadczaniu. Dlatego porozmawiajmy o tym, co warto tutaj zrobić. To idealne miejsce, aby poznać najpopularniejsze atrakcje Japonii.

Spędź noc w tradycyjnym japońskim domu, czyli ryokanie

pokój w ryokanie, czyli tradycyjnym japońskim domu
nasz pokój w ryokanie

Przed wyjazdem do Japonii słyszeliśmy, że musimy zarezerwować przynajmniej jedną noc w ryokanie, czyli tradycyjnym japońskim domu. Takim, gdzie śpi się w rozłożonych na podłodze matach, a oprócz stolika z zestawem herbaty nie ma praktycznie żadnych mebli. Nam udało się tego doświadczyć właśnie w Kawaguchiko, gdzie znaleźliśmy najtańszy ryokan prowadzony przez japońską starszą panią.

Weź kąpiel w onsenie, czyli gorących źródłach

Kąpiel w onsenie to jedna z ulubionych form spędzania czasu dla Japończyków. Co prawda zazwyczaj ma to charakter integracji towarzyskiej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymoczyć się w gorących źródłach również w pojedynkę.

Nam udało się to właśnie we wspomnianym wcześniej ryokanie, gdzie onsen dostępny był dla gości. Niestety większość publicznych miejsc nie wpuszcza osób posiadających tatuaże, dlatego musieliśmy odpuścić wizytę w popularnych onsenach z widokiem na Fuji.

Pamiętaj, że w onsenie trzeba kąpać się nago, a także przestrzegać szeregu dodatkowych zasad (w końcu to Japonia). Więcej na ten temat pisałam w poście o Kawaguchiko. Tam też znajdziesz konkretne rzeczy, które można zwiedzić w okolicach jeziora.

Osaka – gastronomiczna stolica Japonii

Ogromna 3D reklama Kushikatsu — popularnej przekąski z Osaki
Kushikatsu

Jeżeli zastanawiasz się, co zobaczyć w Japonii, to prawdopodobnie przez myśl przeszło Ci również „co tam zjeść?”. O tym powstał już artykuł, tym razem porozmawiamy jednak o tym, gdzie warto zjeść. Osaka to miasto smaków, gdzie spróbujesz największych specjałów ulicznej kuchni. Powstały tutaj potrawy takie jak takoyaki czy okonomiyaki, a wszystkie ulice zdobią witryny z plastikowymi podobiznami apetycznych dań.

Jakby tego było mało, miasto słynie z neonów, barw i chaotycznych instalacji. Znajdziesz tutaj ruchome reklamy, gigantyczne kraby zapraszające do restauracji i miliony plakatów. Osaka to pełnia życia, którą widać, słychać i czuć na podniebieniu.

Co warto zobaczyć w Osace?

Wielki znak Glico Man - jeden z najbardziej rozpoznawalnych widoków w Osace.
Słynny biegacz z Dotonbori.

Dotonbori – serce Osaki

Rzeka Dotonbori widziana z Ebisubashi Bridge.
Rzeka w Dotonbori.

Dotonbori to serce Osaki, gdzie wszystko żyje pełnią życia. Nawet wprawione w ruch rzeźby. To najpopularniejsza dzielnica miasta, rozświetlona elektryzującym światłem neonów. Możesz przespacerować się tu w tłumie ludzi, chłonąc klimat i posmakować specjałów wyłożonych na ulicznych stoiskach.

Osaka Castle – zamek w Osace

Zamek w Osace widziany z ogrodu.
Zamek w Osace.

Zamek, w którym zobaczysz panoramę miasta z punktu widokowego i poznasz jego historię, zwiedzając kolejne sale z wystawami. Szczególnie podobało nam się interaktywne przedstawienie kukiełkowe.

Nipponbashi – druga Akihabara?

Zatłoczona ulica w dzielnicy Nipponbashi.
Dzielnica Nipponbashi.

Nipponbashi to odpowiednik dzielnicy Akihabara w Tokio, czyli miejsca dla miłośników anime. W tym wypadku również rozpusty, bo w Osace to także zagłębie rozrywek dla dorosłych. Widać to nawet po pokojówkach, których stroje stały się tutaj jakby bardziej skąpe.

Jest tutaj dużo mniej przebranych osób, a wieczorami klimat robi się nieco zbyt mroczny, jednak warto odwiedzić miejsce dla możliwości odkrycia bardziej autentycznej (i niegrzecznej) strony Osaki.

Co warto zobaczyć w Japonii? Mniej popularne atrakcje

Shitennoji temple.
Shitennoji temple.

Hakone – inne spojrzenie na wulkan Fuji

Hakone to jedna z miejscowości, które odwiedza się dla możliwości zobaczenia wulkanu Fuji. My wybraliśmy w tym celu Kawaguchiko, aby cieszyć się większym spokojem. Słyszeliśmy jednak, że widoki znad jeziora Ashi w Hakone są jeszcze bardziej spektakularne. W okolicy znajduje się również wiele onsenów, w których możesz wypocząć otoczony przepiękną przyrodą.

Yokohama – stwórz własną zupkę chińską

Spersonalizowane pojemniki do zupki błyskawicznej w Cup Noodles Museum w Yokohama.
Spersonalizowane opakowania na zupki.

Możliwość stworzenia własnej zupki chińskiej w CupNoodles Museum w mieście Yokohama była jedną z najlepszych atrakcji w Japonii, jakich byliśmy w stanie doświadczyć. Do miejscowości łatwo dostaniesz się komunikacją miejską z Tokyo, a po warsztatach możesz odwiedzić największe japońskie China Town i spróbować bułeczek Bao w kształcie uroczych pand.

Zamek Himeji – najpopularniejszy zamek w Japonii

Podobno najpiękniejszy i najlepiej zachowany zamek w Japonii. Zasłynął śnieżnobiałym kolorem, który przypomina skrzydła czapli. Nas odstraszyły od niego tłumy, ale na pewno jest to atrakcja, którą warto zwiedzić. Szczególnie, że wpisany został na listę UNESCO.

Kobe – (prawie) najlepszy stek na świecie

Schody prowadzące do świątyni, w zielonym otoczeniu.
Schody do świątyni.

Kobe to miejscowość, którą łatwo odwiedzisz z Osaki lub Kioto. Zaledwie pół godziny pociągiem dzieli Cię stamtąd od jednego z najlepszych steków na świecie. Nam nie udało się spróbować słynnej wołowiny z Kobe, ale podobno jest ona najwyższej jakości. Do tego można spróbować jej w całkiem dobrej cenie.

Nikko – miasto świątyń

Bardzo żałuję, że nie udało nam się odwiedzić Nikko. Chociaż zamiast tego robiliśmy zupki chińskie w Yokohamie. Tacy to z nas kulturalni ludzie. A Nikko warto odwiedzić właśnie ze względu na bogatą kulturę. Znajduje się tu kilka pięknych świątyń wpisanych na listę UNESCO, które wtapiają się w piękny krajobraz położonego w górach miasta. Które robi wrażenie głównie jesienią, gdy drzewa pokrywają się warstwą złota oraz czerwieni.

Nikko to popularny kierunek na jednodniową wycieczkę z Tokio. Przejazd pociągiem zajmuje zaledwie 2 godziny w jedną stronę. Dostępność karnetu NIKKO PASS sprawia, że podróż nie nadwyręża portfela.

Podsumowanie – czy warto odwiedzić Japonię?

Przebrana w japońskie stroje para przytulająca się na tle jeziora Kawaguchi oraz wulkanu Fuji
Nasze wymarzone zdjęcie na tle Fuji

Mam nadzieję, że post wystarczająco szczegółowo odpowiedział na pytanie: „co warto zobaczyć w Japonii?”. Teraz natomiast czas na jeszcze lepsze: „czy warto odwiedzić Japonię?”.

Po stokroć – tak. Japonia to kraj inny niż wszystkie, które odwiedziliśmy do tej pory. Chociaż podczas podróży mieliśmy jej dość zdecydowanie częściej, niż się nią cieszyliśmy, to po powrocie ciężko nam zapomnieć. O wyjątkowej kulturze, uprzejmych ludziach, przepysznym ramenie i atmosferze, w której mogliśmy czuć się sobą.

Już tak mamy w swojej naturze, że lubimy narzekać. Dlatego też dość surowo oceniamy miejsca w swoich poradnikach. Musicie jednak wiedzieć, że ustawiłam niedawno dzwoneczek na trasie z Warszawy do Tokio w wyszukiwarce lotów. A nieczęsto się zdarza, że chcemy wracać w te same miejsca. Japonia obudziła w nas coś nowego, za co jesteśmy wdzięczni. Mam nadzieję, że również to poczujesz.

A warto spróbować, bo przy takim niskim kursie yena, w Japonii jest taniej niż nigdy wcześniej.


Wybierasz się do Japonii? Zobacz więcej!

Do Japonii na własną rękę pojechaliśmy w lipcu 2024. Przejechaliśmy kraj od Osaki do Tokio, chłonąc lokalną kulturę, smaki i niesamowitą atmosferę. Przygotowaliśmy cały cykl wpisów na temat kraju płynącego ramenem. Jeżeli wybierasz się do Japonii, sprawdź koniecznie pozostałe publikacje:

Udanego (i smacznego) odkrywania Świata!



Masz do polecenia jeszcze jakieś miejsce, które warto zobaczyć w Japonii? Daj znać w komentarzu 🙂

Możesz również polubić

Dodaj komentarz

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.