Velika Planina – trekking na najpiękniejszym pastwisku w Słowenii

Velika Planina to dość niepozorne miejsce na turystycznej mapie Słowenii. Doczekało się jednak własnego artykułu nie bez powodu. Trekking przez ogromne, puste niemal pastwisko, gdzie przez większość czasu towarzyszył nam jedynie świst wiatru oraz urocze krowy, zapamiętamy jako jedną z najciekawszych atrakcji Słowenii. I jednocześnie najsmaczniejszych, bo zjedliśmy tutaj przepyszne serowe kluski, racząc podniebienie niemal tak samo jak oczy, urzeczone sielskim alpejskim krajobrazem.

To jedno z niewielu miejsc w Słowenii, gdzie wciąż zobaczyć można tradycyjne pasterskie chaty, zamieszkiwane latem przez wypasających bydło pasterzy i skosztować lokalnego sera o ciekawej historii.

Z artykułu dowiesz się, jak zorganizować trekking na Velika Planina i co warto zobaczyć na miejscu. Na końcu znajdziesz też informacje praktyczne, takie jak wskazówki dotyczące dojazdu i noclegów.

W poście znajdują się linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeżeli zakupisz wycieczkę, lot lub nocleg z mojego polecenia, otrzymam za to niewielką prowizję. Ty nie dopłacasz ani grosza. Dziękuję za wsparcie, dzięki Tobie jestem w stanie opłacić bloga!

Velika Planina – atrakcje

Jak spędzić dzień w Velika Planina i co warto tutaj zobaczyć?

Szlak pieszy na szczyt płaskowyżu

Chociaż najpopularniejszą opcją dotarcia na szczyt Velika Planina (Gradišce) jest wyciąg, my postanowiliśmy wykorzystać okazję na dłuższy trekking (oraz zaoszczędzić kilkanaście euro) i dojść tam pieszo.

Wyruszyliśmy z parkingu Rakove ravni i od razu skierowaliśmy się na 2-godzinny szlak, podążając za znakami w kierunku „Mala Planina„. Z perspektywy czasu uważam, że był to naprawdę dobry pomysł, chociaż początkowa część trasy trochę nas rozczarowała. Szliśmy głównie przez las, a gęsto usiane drzewa zasłaniały widok. Postanowiliśmy odpalić drona, żeby zobaczyć, jak miejsce wygląda z góry. Okazało się jednak, że początkowy odcinek drogi nie skrywa jeszcze żadnych pastwisk, otoczenie przypomina jedynie opustoszałe wysuszone pola.

Po jakimś czasie dotarliśmy jednak do pierwszego punktu wycieczki, czyli Mala Planina i znaleźliśmy się na cudownie zielonej łące (Gojška Planina), zupełnie sami. Pogubiliśmy się trochę, ponieważ postawione na drodze znaki nie wskazywały na żadną konkretną ścieżkę. Stwierdziliśmy, że pójdziemy po prostu polem. Musieliśmy przejść przez kilka bramek, chociaż podejrzewaliśmy, że mogą stać one na terenach prywatnych. W końcu dotarliśmy jednak do kolejnego celu naszej wycieczki – gospody Jarški dom na Mali planini.

Jarški dom na Mali planini

To tutaj zjedliśmy swój pierwszy (a może i jedyny) prawdziwy słoweński posiłek. Wybraliśmy serowe kluski (štrukli), które niesamowicie umiliły nam czas i dopełniły swojskiej atmosfery. Do pełni szczęścia brakowało nas jeszcze tylko żółtego sera (na to musieliśmy poczekać). Popijaliśmy herbaty ze słodkim sokiem malinowym i oglądaliśmy góry, skryte na gęstą warstwą chmur. Mieliśmy nadzieję, że uciekną, zanim dotrzemy na szczyt.

Po wyjściu z karczmy trafiliśmy na przepiękne pastwisko z puchatymi krowami, które odważnie podchodziły przywitać przyjezdnych. Wokół nas rozmieszczone były samotne chaty pasterskie ze spadzistymi dachami, otoczone surowymi górami. Przez intensywnie zieloną trawę przebijały się gdzieniegdzie kolorowe kwiaty. Nie mogliśmy wyobrazić sobie piękniejszej pocztówki ze Słowenii. Zatrzymywaliśmy się co kilka kroków na zdjęcia, chłonąć atmosferę i wdychając alpejskie powietrze. Przez prawie godzinę nie widzieliśmy żadnego innego turysty, ogarniał nas całkowity spokój mącony jedynie przez noszony przez wiatr dźwięk krowich dzwoneczków.

Powoli kierowaliśmy się w kierunku popularnego kościoła Snow Mary Chapel, a stamtąd już znakami na Velika Planina. Skąd ciężko nie trafić na najwyższy punkt płaskowyżu, czyli Gradišce, które było celem naszej wycieczki.

Przewyższenie dawało się we znaki głównie przez uciążliwe wrześniowe słońce, jednak widoki zdecydowanie rekompensowały wysiłek. I chociaż przez większość trasy górskie pejzaże widoczne były głównie za naszymi plecami, powrót już wszystko wynagrodził.

Big Pasture Plateau, czyli największe słoweńskie pastwisko

Niewątpliwie głównym celem wycieczki do Velika Planina jest właśnie Big Pasture Plateau, czyli najpopularniejszy punkt destynacji, przekształcony w swoistą atrakcję turystyczną. To tutaj znajduje się słynny punkt widokowy oraz wybudowane specjalnie na potrzeby promocji regionu chaty, w których zakupić można lokalne produkty od rolników. Między innymi słynny Trnič, który nazywany jest najbardziej romantycznym serem Słowenii. Toczony na kształt kobiecej piersi, podarek przekazywany był wybrance serca. Jeżeli go przyjęła, zaloty uznawane były za udane. Tylko która kobieta nie przyjęłaby pysznego sera? Nawet, jeżeli zastępował on pierścionek zaręczynowy.

Na miejscu można kupić jednak nie tylko Trnič, ale również lokalne odmiany żółtego i białego sera, oraz wędliny. Praktycznie wszystko można wcześniej zdegustować, co trochę pomaga przymknąć oko na wysokie ceny (my za kostkę sera zapłaciliśmy 7 euro).

Po degustacji najlepiej wdrapać się na punkt widokowy i obejrzeć z góry ogrom chatek, w iście swojskim klimacie. Choć większość z nich została zniszczona podczas wojny i odbudowana, to niektóre z ostałych się budynków liczą sobie kilkaset lat. Na terenie całej Velika Planina znajduje się ich ponad 140, wszystkie charakteryzują się typowymi dla regionu dachami, które dotykają niemal ziemi. Wszystko po to, aby przy złej pogodzie zwierzęta miały obok domku schronienie. Chociaż podobne chaty pasterskie znaleźć można w wielu europejskich miastach, do Velika Planina zachęca turystów ich mnogość. Pod względem zagęszczenia chatek jest to bowiem największa wioska pasterska w całej Europie. Lokalni rolnicy wciąż powracają latem do swoich rodzinnych chatek i kultywują tradycję wypasania bydła na Big Pasture Plateau.

Velika Planina – informacje praktyczne

Czyli jak dotrzeć do Velika Planina, gdzie spać i dobrze zjeść.

Jak się dostać do Velika Planina?

Po Słowenii najłatwiej jest podróżować samochodem. Dojazd do Velika Planina własnym środkiem transportu jest bardzo prosty, atrakcja znajduje się w niewielkiej odległości od Doliny Logarskiej, którą ciężko pominąć planując wyjazd do Słowenii.

Najbliższą sporą miejscowością w okolicy jest Kamnik, my jednak upodobaliśmy sobie uroczą mieścinkę Kamniška Bistrica, gdzie zaopatrywaliśmy się w pyszne drożdżówki z lokalnej piekarni. To tam znajduje się też stacja kolejki kablowej, która zabiera turystów na szczyt (latem przejazd w dwie strony kosztuje 27 euro i trwa około 5 minut).

Ze stacji, na Big Pasture Plateau, czyli główny punkt turystyczny, trzeba odbyć około 45-60 minutowy hiking. Alternatywnie na górę, do najwyższego punktu doliny (Gradišce), podjechać można też wyciągiem krzesełkowym.

Chcąc dotrzeć na szczyt o własnych siłach, najlepiej podjechać pod parking Rakove ravni. Całodniowy postój kosztuje 10 euro, ale wciąż jest to najtańsza opcja dotarcia na Big Pasture Plateau, z której my skorzystaliśmy.

Dojazd na parking z Ljubliany zajmie około godzinę, 40 minut z Doliny Logarskiej i trochę ponad godzinę z Bledu.

Lądujesz w Ljublianie? Tutaj porównasz ceny wynajmu samochodu z lotniska:

Jak dostać się do Velika Planina transportem publicznym?

Z Ljubliany nałatwiej dostać się autobusem do stacji Kamnik. W weekendy przejazd jest tańszy i kosztuje jedynie 2 euro. Stamtąd kolejnym autobusem (1,8 euro) można dostać się na stację Zicnica Velika Planina, skąd odjeżdża kolejka linowa na szczyt.

Zawsze planując podróże transportem publicznym liczymy na pomocne odpowiedzi użytkowników na forum reddita. W komentarzu tego wątku znajdziesz świetnie wytłumaczony dojazd komunikacją miejską.

Gdzie spać w okolicach Velika Planina?

Jeżeli planujesz odwiedzić Velika Planina, masz do wyboru kilka opcji dotyczących noclegu. Najbliższe miejscowości, gdzie znajduje się spora baza noclegowa, to Kamnik, Cerklje na Gorenjskem oraz Kamniška Bistrica. Jeżeli masz własny samochód, wybór nie robi większej różnicy, a dojazd do atrakcji zajmie kilkanaście minut. Jeżeli jednak planujesz poruszać się transportem publicznym, najlepiej zatrzymać się w miejscowości Kamnik. Odjeżdża stamtąd autobus pod stację Zicnica Velika Planina, skąd wyrusza gondola na górę. Alternatywnie z Kamnika do Velika Planina możesz dojść też pieszo, zajmie to około 3 godziny.

Ostatnia opcja, którą my wybraliśmy, to nocleg pomiędzy Velika Planina, a Doliną Logarską. Obie atrakcje dzieli jedynie godzina drogi, a ich zwiedzanie zajmuje cały dzień. Nocleg w strategicznym miejscu (na przykład w miejscowości Luče) znacznie ograniczy transfery pomiędzy hotelami czy campingami. W końcu, kto lubi pakować się co noc?

Polecane noclegi w okolicach Velika Planina

Podróżując budżetowo, najtańszy pokój dwuosobowy ze wspólną łazienką w jednej z wymienionych wyżej miejscowości zarezerwować można od 60 euro za noc. Tutaj kilka polecanych opcji:

• Guest House Kraljev Hrib – nocleg w stylu schroniska górskiego, dwuosobowy pokój ze wspólną łazienką.
• Apartments Gubanec (**) – prosty apartament z prywatną łazienką oraz aneksem kuchennym.
• Guest House Pri Cesarju (***) – pokój dwuosobowy z prywatną łazienką oraz klimatyzacją.

Poszukując większego komfortu, pokój w lepszym hotelu można wynająć za około 100 euro za noc. Polecane opcje:

• Hotel Krvavec (***) – dobrze wyposażony pokój z widokiem na góry oraz smacznym śniadaniem w cenie.
• Slovenia Eco resort – namiot glampingowy ze współdzieloną łazienką. Na terenie obiektu znajduje się basen i sauna, a także swobodne zejście do rzeki, w której można się kąpać.

Velika Planina – FAQ

Czy warto odwiedzić Velika Planina?

Naszym zdaniem zdecydowanie warto odwiedzić Velika Planina podczas – nawet krótkich – odwiedzin Słowenii. Miejsce idealnie oddaje klimat i przybliża historię kraju. Mogliśmy na jeden dzień przenieść się w miejsce, gdzie Świat jakby się zatrzymał i odetchnąć świeżym alpejskim powietrzem. Widoki podczas trekkingu na długo zapadną nam w pamięci, a samo miejsce zapamiętamy jako jedną z ciekawszych atrakcji, jakie ufundowała nam piękna Słowenia.